Après-ski
Czyli co po nartach… Jeszcze kilka lat temu można było jedynie zaszyć się w swoim pensjonacie lub zawitać do miejscowej karczmy. Teraz karczm, na różnym poziomie kulinarnym powstało kilkanaście, a oprócz oglądania TV i grania w karty Białka oferuje mnóstwo atrakcji.
Największą bez wątpienia jest kompleks basenów termalnych. Baseny te znajdują się przy dolnej stacji kolejki i są otwarte do późnego wieczora. Znajdziemy tam liczne atrakcje dla dzieci, ale także strefę relaksu oraz naszą ulubioną strefę nagości. W strefie zabawy znajdują się zjeżdżalnie, rwąca rzeka i basen z falami. Czyli raj dla dzieci i nastolatków oraz tych, którzy mają jeszcze siłę poszaleć. W strefie relaksu panuje większy spokój i można tam odpocząć po długim narciarskim dniu.
W strefie nagości zaś możemy się wygrzać, gdyż znajduje się tam kilka różnego rodzaju saun, w których panuje jedna zasada: wchodzimy w samym ręczniku. Każda ze stref oprócz części zadaszonej oferuje nam możliwość wypłynięcia lub wyjścia na świeże powietrze, gdzie w obłokach pary możemy oddychać podhalańskim powietrzem i podziwiać urokliwy krajobraz. Nam Termy przypadły do gustu BARDZO! Szczególnie strefa nagości, gdzie popijając wspaniałe koktajle można odpocząć po całodniowym szaleństwie na nartach.
Na pochwałę zasługuje fakt, że cały kompleks zbudowany jest w klimacie „nowoczesnego regionalizmu”. Dzięki temu we współczesnych wnętrzach możemy dostrzec szczegóły, które nawiązują do tradycyjnej góralskiej architektury.
Przy termach działa SPA, z usług którego, niestety jeszcze nie korzystaliśmy. Wszystko przed nami ! 🙂
Pod Kotelnicą można wypożyczyć skutery śnieżne. Organizowane są tam zarówno krótkie, jak i nieco dłuższe wycieczki po okolicy. Dla tych, którzy zamiast warkotu silników wolą nieco bliżej poobcować z naturą, praktycznie w każdym pensjonacie organizowane są kuligi z pochodniami i ogniskiem.
Z atrakcji, jakie przybyły niedawno, warto wyróżnić możliwość wykupienia lotu widokowego helikopterem. Firma Salt Aviation cały sezon oferuje loty widokowe nad ośrodkiem, do Bukowiny, nad Jezioro Czorsztyńskie oraz zapewne wiele innych, które klient sobie wymarzy. Lot helikopterem to niepowtarzalna okazja do zobaczenia najpiękniejszych polskich gór z perspektywy, z której obserwowali je nieliczni. My nie mieliśmy jeszcze takiej okazji. Ale latanie jest nam szczególnie bliskie, czym z pewnością kiedyś się z Wami podzielimy 🙂
Póki co, poniżej filmik z Białki Tatrzańskiej od Salt Aviation.
Oprócz wymienionych wcześniej atrakcji, w jednym z większych pensjonatów (pensjonat Burkaty) działa kręgielnia, na której niejedne spodnie dokonały swojego żywota. 🙂 Można również zagrać tam w bilard.
*Foto ze strony pensjonatu Burkaty.
W centrum miejscowości znajduje się lodowisko. Co Ciekawe posiadacze karty TatrySki mogą codziennie korzystać z niego bezpłatnie! Warto więc urozmaicić swój wyjazd zabawą na lodzie.
W luksusowym hotelu Bania, który wybudowano przy basenach termalnych działa klub nocny. Organizują tam imprezy tematyczne, koncerty oraz zwykłe dyskoteki.
Jedzenie
Jak wiecie ten temat jest nam szczególnie bliski. ❤ Oczywiście będąc na nartach, przekąszamy coś „na szybko” na stoku. Jak pisaliśmy w ostatnim wpisie, wokół ośrodka powstało mnóstwo barów i karczm, które pozwalają nam zaspokoić głód. Karczmy te oferują proste menu w przyzwoitej cenie.
Jednak to, z czym kulinarnie kojarzy nam się Białka, jest bez wątpienia Restauracja Litworowy Staw. Piękna karczma położona przy głównej białczańskiej drodze została przez nas odkryta przez przypadek. Mieszkaliśmy w prywatnej kwaterze na jej tyłach. Nasza pierwsza wizyta i wszystkie kolejne utwierdzały nas w przekonaniu, że mieliśmy szczęście, że zamieszkaliśmy nieopodal.
Na przystawkę zazwyczaj wątróbka z gęsi z wiśniami podana na patelni lub moskole z masłem czosnkowym i bryndzą. Ulubiona zupa to żur „Białcański” z jajkiem lub tatrzańska kwaśnica z wędzonym żebrem i grulami. Na danie główne pstrąg grillowany z masełkiem koperkowym lub Placek po „Zbójnicku” z gulaszem wołowym i kwaśną śmietaną.
Ale tym, co okazało się Litworowym hitem, były ręcznie wyrabiane, domowe lody i przygotowywane na ich bazie desery! Niebo w gębie!!! Będąc w Białce lub okolicach nie można ominąć tego pięknego i smacznego miejsca!
Ania Lewandowska i Ewa Chodakowska nie byłyby z nas dumne 🙂 Ale spaliliśmy to solidnie na stoku i nie tylko 😛
Jak widać Białka to kurort przez duże K. Znajdziemy tu przede wszystkim dużo atrakcji związanych z uprawianiem sportów zimowych. Ale jak pokazują powyższe przykłady, również po nartach znajdziemy ciekawe zajęcie. Można tu także dobrze zjeść!
A jak smakuje najlepiej? Razem! To proste!
Love is the answer!
*Foto w tle posta ze strony Term Bania.
2 komentarze Dodaj własny