Spokojne, poukładane życie. Zaplanowane i dopięte w najmniejszych szczegółach podróże. Wspólne marzenia, a wśród nich piękne, wyremontowane mieszkanie… I tu pojawił się jeden, kluczowy problem. Karina NIENAWIDZI remontów! Słowo wytrych bez którego w naszym przytulnym 25-metrowym mieszkanku zdziałać można niewiele… Jak to się stało, że wzięliśmy udział w programie „Domowe Rewolucje” prowadzonym przez idolkę wielu z nas- Dorotę Szelągowską?

25 metrów wypełnione miłością
Mieszkanko malutkie, ale jak to mawiają: ciasne, ale własne! A do tego (jak to Dorota pięknie powiedziała), szczelnie wypełnione miłością!
Po przeprowadzeniu się tutaj w 2010 roku cieszyliśmy się samym faktem usamodzielnienia. Zabraliśmy kilka mebli z domów rodzinnych, niezbędne przybory kuchenne i walizki wypełnione ciuchami i książkami. Rodzina i znajomi obdarowali nas wieloma przydatnymi prezentami, które zdecydowanie ułatwiły proces „urządzania się”. Po pewnym czasie jednak nie byliśmy w stanie znieść zbyt „słonecznego” salonu i „za-niebieskiej” sypialni ze starą meblościanką. Łazienka i niepraktyczna kuchnia doprowadzały nas do szewskiej pasji, ale… te pomieszczenia wymagały dobrego projektu i znacznie wyższych nakładów finansowych. Nas, studentów rozpoczynających karierę zawodową, po zaciśnięciu nieco pasa stać było tylko na odświeżenie zastanej rzeczywistości. Wybraliśmy kolory farb, piękne panele, a następnie Sebastian ze szwagrem wyremontowali nasze kąty. 🙂 (tak, Karina wyjechała na ten czas, żeby nie musieć patrzeć na tę „dezorganizację życia” hahaha! )
Wyszło świetnie- beże w „salonie”, biel i ciemny bakłażan w sypialence, piękne panele… Po jakimś czasie w „sypialni” pojawiła się też cudownie pojemna szafa na wymiar. Ale meble biurowe w „salonie”, ohydne kafle w „przedpokoju”, 18-letnie szafki w kuchni, brak piekarnika i łazienka pamiętająca czasy słusznie minione, wciąż nam doskwierały. Nie raz zabieraliśmy się do myślenia o remoncie- wybieraliśmy nowe meble, myśleliśmy o lepszym układzie kuchni, zastanawialiśmy się nad nowoczesną łazienką. Wszystkie te próby kończyły się na jednym wniosku wyrażanym różnorako: hmmm….jeszcze nie teraz, szkoda pieniędzy- lepiej gdzieś wyjechać!, nie chcę remontów (tu przodowała Karina).
Potajemne zgłoszenie
Widzieliśmy wielokrotnie programy Doroty Szelągowskiej i przeprowadzane przez nią metamorfozy. Karina wzdychała wielokrotnie do telewizora, by osiągnąć wymarzony wygląd mieszkania… Od wzdychania jednak nic jeszcze nigdy się nie stało!!! Sebastian nie wytrzymał tego przeciągania tematu remontu na wieczne nigdy i postanowił zgłosić się do nowego formatu na powstającej Home & Garden TV (HGTV)- program telewizyjny to jedyna szansa na bezbolesne przeprowadzenie remontu. Dalej wszystko poszło swoimi torami… Przyjęliśmy kilka wizyt, odbyliśmy kilka rozmów, wysłaliśmy kilka maili… Dział produkcji bardzo sprawnie organizował cały proces.

Gdy dowiedzieliśmy się, że dostaliśmy się do programu i Dorota z ekipą wyremontują nasze mieszkanko, nie mogliśmy w to uwierzyć! Nie zdawaliśmy sobie z tego do końca sprawy do momentu, gdy przed naszym blokiem stanęły wozy HGTV i TVN. To się dzieje naprawdę! I wiemy, że będzie PRZECUDOWNIE!
Zapowiedź odcinka (hgtv.pl)
Metamorfoza
Dorota odwiedziła nasze mieszkanie, wypytała o znaczące szczegóły i zostawiła jeden dzień na spakowanie całego życia. 😀 No cóż, w obliczu takiego remontu, jesteśmy w stanie zrobić absolutnie WSZYSTKO! 🙂 Gdy ekipa powróciła, by zacząć generalną rewolucję, okazało się że tym razem uczestnik zostanie zaangażowany w tzw. demolkę. Tak… za swoje uciekanie od remontów i umywanie rąk od „brudnej roboty” Karina pomagała ekipie w demolowaniu części mieszkania. 😀 To była naprawdę MEGA frajda!:)
Zapraszamy na filmik z demolki (hgtv.pl)
Zaraz po ciężkiej pracy budowlanej 😛 pojechaliśmy do Wrocławia na cudowny wypoczynek! Telewizja zaprosiła nas do hotelu Novotel, gdzie przemiło spędziliśmy dni, podczas gdy nasze przytulne mieszkanie zmieniło się nie do poznania! Zresztą zobaczcie sami:
Salon z biurowego, przytłoczonego pomieszczenia stał się przytulnym, ciepłym miejscem z przepięknym pufem (autorstwa Doroty!) i gabinetem luster ❤
Nasza niepraktyczna, pozbawiona piekarnika kuchnia (opanowana do tej pory przez wiedźmę – filmik hgtv.pl) zamieniła się w cudowne miejsce, gdzie możemy wspólnie gotować na 4-palnikowej nowoczesnej płycie indukcyjnej, dostać się do każdej szafki i … upiec coś w piekarniku! ❤
Przestarzała łazienka, została totalnie odmieniona! Duża umywalka, nowa wanna z deszczownicą, fantastyczne kafle i pojemne szafki…. nic dodać, nic ująć!
I wisienka na torcie… sypialnia podróżników! Kochaliśmy naszą dawną sypialenkę, ale nowa z wyrazistym granatem, naszymi zdjęciami, mapą zdrapką i magiczną ramką 3D ze ślubnym piórkiem…to dopiero coś! Jak zrobić pamiątkę w ramce 3D – filmik hgtv.pl
Podsumowanie rewolucji na krótkim filmiku (hgtv.pl)
Czas pełen emocji
Zarówno finał odcinka, jak i cały udział w programie to połączenie wielu skrajnych emocji: napięcie, stres, ekscytacja, ciekawość, niepewność, radość, zakłopotanie, bezmiar szczęścia, wzruszenie i długo by jeszcze wymieniać. Wchodząc do mieszkania podczas finału nie mogliśmy uwierzyć w to, co zobaczyliśmy! Nie byliśmy w stanie wydusić z siebie zbyt wielu inteligentnych wypowiedzi. Słowa jakby gubiły się gdzieś między głową, a narządem mowy. 🙂

Nigdy w życiu, nikt nie zafundował nam takiego emocjonalnego rollercoastera! Udział w Domowych Rewolucjach będzie dla nas wspomnieniem, które na zawsze zostanie w naszych sercach! I nie przyjmujemy słów typu: ale szczęściarze, udało im się… Tobie też może się udać, tylko wyciągnij rękę po swoje marzenia i próbuj!
Razem, naprawdę możemy wszystko… co będzie dalej?! A że banały (jak podsumowała Dorota), są w życiu najpiękniejsze, będziemy to powtarzać ze zdwojoną mocą: Love is the answer!!!

A jak Wam jeszcze mało rewolucji to zapraszamy na 5 odcinek domowych rewolucji, który możecie co jakiś czas obejrzeć na kanałach należących do TVN. 🙂
Piękne zdjęcia naszego mieszkanka i szczegóły metamorfozy dostępne są również na Blogu Doroty Szelągowskiej.
Wspaniały projekt, wspaniała Para! Miło oglądać
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziekujemy Aniu! Bardzo nam miło 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Uwielbiam Dorotę i ten program. Mega fajnie, że mieliście okazję wziąść udział w takiej akcji HGTV
PolubieniePolubienie
a ja mam pytanie troche „zakulisowe” czy za metamorfozę tego mieszkania musieliście coś płacić, czy stacja w pełni pokrywa koszty? z góry dziękuję za odp. 🙂
PolubieniePolubienie
Hej! Nam nie można zdradzać takich informacji. 😉 Dorota na swoim fb wielokrotnie pisała ze koszt metamorfozy pokrywa stacja i sponsorzy a właściciel płaci podatek.
PolubieniePolubienie
Prawde mowiwac rez bym chciala miec raka domowa rewolucje w ku hni i lazience. Moje mieszkanko nie jest duze ale cokolwiek w nim zmienic to przekracza max moj budzet a jak ogladam wasze programy to az serce rosnie. Tylko obawiam sie ze nic niema za darmo a mnie rencistke schorowana na nic nistac. Z powazaniem Ewa Bros z Lodzi
PolubieniePolubienie
Zawsze warto próbować. Szczegóły dotyczące castingów znajdują się na stronie: https://hgtv.pl/castingi,3567,n . Życzymy powodzenia i trzymamy kciuki.
PolubieniePolubienie